Czas na kolejną porcję mych wspaniałych stylizacji sprzed lat:
Cały czas przeginałam z dodatkami, czasami z łączeniem kolorów. Do tego mina nieco nadętej krowy.
sobota, 28 lutego 2015
piątek, 27 lutego 2015
Featured
Moje zdjęcie znalazło się dzisiaj w FEATURED na Spotlight:
Nie mam pojęcia, co decyduje o tym, że coś tam trafia, ale fajnie, że trafiło :)
czwartek, 26 lutego 2015
Best #9
Dzisiaj będzie ostatnie "best" bez nicków, kolejne wydanie będzie je już zawierać.
Dowód na to, że lalka może fajnie wyglądać bez dodatkowych rys.
środa, 25 lutego 2015
Mała ćpunka
Nie mam nic ciekawego do powiedzenia na temat tej kiepskiej stardollowej oferty, poza tym, że lalka z reklamy wygląda jak ćpunka. "Gimme stardollars, yeah, gimme that shit".
wtorek, 24 lutego 2015
(Nie) możesz bez tego żyć, czyli stardollowe wynalazki do przetrawienia #2
Niestety nikt z was nie odgadł, że chodzi mi o prezentację (która istniała jeszcze zanim wprowadzono lalki i apartamenty).
Rok 2006:
Obrazek zamieściłam już wcześniej w kalendarium. Tak więc prezentacja, to tak naprawdę, jeden z pierwszych stardollowych "wynalazków".
Od tamtej chwili dużo się zmieniło, ale prezentacje wciąż istnieją.
Początkowo były źródłem podstawowych informacji o graczu i wyrazem jego kreatywności. Teraz, gdy mamy apartamenty prezentacji najczęściej się nie czyta, chociaż wielu pisze w nich prawdziwe poematy.
Prezentacje przeszły długą drogę. Pamiętam jeszcze etap kolorowych literek, podkreśleń, co świetnie prezentuje przeokropna prezentacja niewspółpracującej już od dawna ze stardoll - gosi.stardoll:
Rok 2006:
Obrazek zamieściłam już wcześniej w kalendarium. Tak więc prezentacja, to tak naprawdę, jeden z pierwszych stardollowych "wynalazków".
Od tamtej chwili dużo się zmieniło, ale prezentacje wciąż istnieją.
Początkowo były źródłem podstawowych informacji o graczu i wyrazem jego kreatywności. Teraz, gdy mamy apartamenty prezentacji najczęściej się nie czyta, chociaż wielu pisze w nich prawdziwe poematy.
Prezentacje przeszły długą drogę. Pamiętam jeszcze etap kolorowych literek, podkreśleń, co świetnie prezentuje przeokropna prezentacja niewspółpracującej już od dawna ze stardoll - gosi.stardoll:
niedziela, 22 lutego 2015
Kalendarium: marzec 2011
Dzisiaj nadszedł czas na kolejną porcję stardollowej historii.
Zobaczmy, jak wyglądały HB's w marcu 2011:
Największą popularnością cieszyła się kamizelka, które przez pewien czas należała też, do jednych z bardziej pożądanych i cennych rzeczy na stardoll.
1 marca dostaliśmy kolekcję Windows on the World Brasil. Jak nietrudno się domyślić ubrania inspirowane były tymi, stworzonymi przez brazylijskich projektantów:
Zobaczmy, jak wyglądały HB's w marcu 2011:
Największą popularnością cieszyła się kamizelka, które przez pewien czas należała też, do jednych z bardziej pożądanych i cennych rzeczy na stardoll.
1 marca dostaliśmy kolekcję Windows on the World Brasil. Jak nietrudno się domyślić ubrania inspirowane były tymi, stworzonymi przez brazylijskich projektantów:
piątek, 20 lutego 2015
czwartek, 19 lutego 2015
Interes Callie
Nawet nie myślałam nad napisaniem tego posta, bo tak szczerze powiedziawszy, nie zauważyłam, że sklep CP z ubraniami został wycofany. Ale skoro poproszono mnie o wypowiedzeniem się na ten temat...Dla mnie bomba. Do CP trafiały co jakiś czas cenne rzeczy. Tracili na tym kolekcjonerzy, a wiele innych osób traciło zainteresowanie tymi "cennościami", ponieważ rzeczy te były pożądane dopóki były cenne.
Z drugiej strony, były też osoby, które zacierały łapki nad każdą nadchodzącą kolekcją, licząc na (już nie-) cenne rzeczy, w bardzo niskich cenach (chociaż ceny i tak bardzo niskie nie były), a gdy kolekcja się pojawiała i tak narzekali. W każdym razie wartość ubrań i dodatków spadała, a te, które były z CP ciężko było sprzedać za 4sd, nawet jeżeli w sklepie kosztowały 15sd. W związku z tym, jeżeli podobał ci się dany artykuł, a twoim zdaniem, za dużo kosztował, to wystarczyło poczekać, aż pojawi się na bazaarze. Nie mamy statystyk popularności sklepów wg. ich sprzedaży, ale po wypowiedziach graczy, doszłam do wniosku, że ostatnio sklep CP miał się raczej kiepsko. A każdym razie teraz przedstawiono nam CP z meblami:
Meble są na stardoll zdecydowanie mniej popularne niż ubrania. Zawartość pierwszego wydania sklepu tez nie zadowala, szczególnie, ze część artykułów, które wcześniej były w sm, są teraz w sd.
Z drugiej strony, były też osoby, które zacierały łapki nad każdą nadchodzącą kolekcją, licząc na (już nie-) cenne rzeczy, w bardzo niskich cenach (chociaż ceny i tak bardzo niskie nie były), a gdy kolekcja się pojawiała i tak narzekali. W każdym razie wartość ubrań i dodatków spadała, a te, które były z CP ciężko było sprzedać za 4sd, nawet jeżeli w sklepie kosztowały 15sd. W związku z tym, jeżeli podobał ci się dany artykuł, a twoim zdaniem, za dużo kosztował, to wystarczyło poczekać, aż pojawi się na bazaarze. Nie mamy statystyk popularności sklepów wg. ich sprzedaży, ale po wypowiedziach graczy, doszłam do wniosku, że ostatnio sklep CP miał się raczej kiepsko. A każdym razie teraz przedstawiono nam CP z meblami:
Meble są na stardoll zdecydowanie mniej popularne niż ubrania. Zawartość pierwszego wydania sklepu tez nie zadowala, szczególnie, ze część artykułów, które wcześniej były w sm, są teraz w sd.
środa, 18 lutego 2015
wtorek, 17 lutego 2015
Sławy "tamtego" stardolla, cz.VIII
Czekaliście na nowy post o naszych sławach? Już czas na część VII! Dzisiaj kolejne dwie postaci.
Andrzelikag
Spis osiągnięć tego gracza (bo to chłopak) możemy znaleźć w jego prezentacji stardollowej:
Wydaje mi się jednak, że obecnie na koncie jest inna osoba, niż ta, która je założyła, gdyż wcześniej była to raczej dziewczyna. Ale mniejsza o to.
Andrzelikag zdobył(a) sławę dzięki... komentowaniu pewnego słynnego bloga. Była pod każdą notką, nieraz kilkakrotnie, Dzięki swej aktywności zdobyła specjalną pozycję u właścicielek, dzięki czemu wygrywała coś (cennego) niemal w każdej loterii.
Miała też specjalne względy u adminów i często to wykorzystywała:
Andrzelikag
Spis osiągnięć tego gracza (bo to chłopak) możemy znaleźć w jego prezentacji stardollowej:
Wydaje mi się jednak, że obecnie na koncie jest inna osoba, niż ta, która je założyła, gdyż wcześniej była to raczej dziewczyna. Ale mniejsza o to.
Andrzelikag zdobył(a) sławę dzięki... komentowaniu pewnego słynnego bloga. Była pod każdą notką, nieraz kilkakrotnie, Dzięki swej aktywności zdobyła specjalną pozycję u właścicielek, dzięki czemu wygrywała coś (cennego) niemal w każdej loterii.
Miała też specjalne względy u adminów i często to wykorzystywała:
Początek nowej mody?
Ostatnio trafiłam na kilka lalek, które w specyficzny sposób mają pomalowane/zrobione w Design policzki:
Jest to efekt naturalnie wyglądających wypieków na policzkach (a nie efekt "buraka"). Przy tej metodzie bardzo odznacza się dolna część twarzy.
Wygląda to naprawdę naturalnie, może nawet romantycznie, szczególnie, że mamy tutaj jeszcze wianek.
Ja jednak mam mieszane uczucia, bo u siebie nigdy nie lubiłam takich policzków, a jako dziecko miałam je niemal cały czas.
Jest to efekt naturalnie wyglądających wypieków na policzkach (a nie efekt "buraka"). Przy tej metodzie bardzo odznacza się dolna część twarzy.
Wygląda to naprawdę naturalnie, może nawet romantycznie, szczególnie, że mamy tutaj jeszcze wianek.
Ja jednak mam mieszane uczucia, bo u siebie nigdy nie lubiłam takich policzków, a jako dziecko miałam je niemal cały czas.
czwartek, 12 lutego 2015
Worst #8
Sos pomidorowy.
Oj...
Hipnotyzujące spojrzenie i te oblizywane wargi. Chyba ma na nas chętkę.
To zaskakujące jak dużo osób uważa, ze lepsze są jakiekolwiek rysy (i usta) z Design niż żadne.
środa, 11 lutego 2015
Takie walentynki
Z okazji walentynek stardoll przypomina, ze możemy wysyłać prezenty naszym znajomym:
Świetny pomysł.... Zamiast organizować dla nas jakieś darmówki, lepiej będzie zasugerować nam, byśmy sami się obdarowali (wydając trochę sd). Fakt, że do tej daty zostało jeszcze kilka dni i stardoll ma jeszcze szansę okazać nam swoją "gorącą miłość", jednak ta akcja z prezentami jest pomyłką. Poważnie? Przecież prezenty rozdaje się na Święta, a w walentynki zazwyczaj obdarowuje się jedną osobę, a nie przyjaciół i znajomych.
Świetny pomysł.... Zamiast organizować dla nas jakieś darmówki, lepiej będzie zasugerować nam, byśmy sami się obdarowali (wydając trochę sd). Fakt, że do tej daty zostało jeszcze kilka dni i stardoll ma jeszcze szansę okazać nam swoją "gorącą miłość", jednak ta akcja z prezentami jest pomyłką. Poważnie? Przecież prezenty rozdaje się na Święta, a w walentynki zazwyczaj obdarowuje się jedną osobę, a nie przyjaciół i znajomych.
sobota, 7 lutego 2015
Mój (wypaczony) styl sprzed lat #1
Przeglądając swój stardollowy album trafiłam na bardzo stare stylizacje. Tak zrodził się pomysł na kolejny cykl. Na początek 2 bardzo stare stylizacje, które zachowały się jeszcze na koncie mojej siostry:
Pierwszą już kiedyś pokazywałam - pochodzi z jesieni 2009, druga - z lata 2010. Okropne. Należy jednak pamiętać, że wtedy do wyboru mieliśmy tylko kilka odcieni skóry i było dużo mniej opcji modyfikowania wyglądu, co nie zmienia faktu, że makijaż w obu przypadkach jest paskudny.
Teraz stylizacje z mojego albumu:
Pierwszą już kiedyś pokazywałam - pochodzi z jesieni 2009, druga - z lata 2010. Okropne. Należy jednak pamiętać, że wtedy do wyboru mieliśmy tylko kilka odcieni skóry i było dużo mniej opcji modyfikowania wyglądu, co nie zmienia faktu, że makijaż w obu przypadkach jest paskudny.
Teraz stylizacje z mojego albumu:
czwartek, 5 lutego 2015
Best #8
Całość bardzo fajnie się zgrywa. Trochę zastanawiające jest to, ze prawie wszystkie lalki trafiające do "Best" mają fryzurę i rysy twarzy wykonane w Design.
Odrobinkę mroczna i tajemnicza.
środa, 4 lutego 2015
"Super" metoda na bezkarne okradanie
Zapewne wszyscy już wiedzą (albo powinni wiedzieć), że podczas wymian istnieje najwyższe prawdopodobieństwo, ze zostaniemy oszukani. Już jakieś pół roku temu zamieściłam listę swoich rad dla BEZPIECZNYCH WYMIAN
Wciąż jest dużo osób, które ryzykuje wymianą, dlatego też chciałam wam przedstawić panią, z którą wymian w żadnym wypadku nie polecam: justinks. Ostatnio powróciła do nas zza światów:
Ma ona niezawodną metodę przy oszustwach. Po dokonaniu swego dzieła "usuwa" swoje konto. Dzięki temu nikt jej nie może zgłosić, ani nawet spamować w jej Księdze Gości. Jest to bardzo bezpieczne, bo konto wciąż można jeszcze przywrócić i bawić się dalej...w okradanie.
Tak więc, jak chcecie to jej spamujcie, nawet możecie ją zgłaszać, ale nigdy nie róbcie z nią żadnych interesów. Justinks śmierdzi (odwołując się do jej nicku).
Wciąż jest dużo osób, które ryzykuje wymianą, dlatego też chciałam wam przedstawić panią, z którą wymian w żadnym wypadku nie polecam: justinks. Ostatnio powróciła do nas zza światów:
Ma ona niezawodną metodę przy oszustwach. Po dokonaniu swego dzieła "usuwa" swoje konto. Dzięki temu nikt jej nie może zgłosić, ani nawet spamować w jej Księdze Gości. Jest to bardzo bezpieczne, bo konto wciąż można jeszcze przywrócić i bawić się dalej...w okradanie.
Tak więc, jak chcecie to jej spamujcie, nawet możecie ją zgłaszać, ale nigdy nie róbcie z nią żadnych interesów. Justinks śmierdzi (odwołując się do jej nicku).
"Królowa spamu" odchodzi?
Kończąc pisać wcześniejszego posta, postanowiłam odwiedzić aldonę.m. Trafiłam na taką prezentację:
Troszkę to mało zrozumiałe, więc skopiowałam tekst i wkleiłam gdzie indziej:
Troszkę to mało zrozumiałe, więc skopiowałam tekst i wkleiłam gdzie indziej:
Okradziony złodziej
Jakiś tydzień temu dostałam taki wpis do KG:
Moja pierwsza myśl to "skąd ja znam ten nick?". Patryk.majczak to konto należące parwdopodobnie do "królowej spamu" aldony.m. Już raz był on/ona bohaterem jednego posta: TUTAJ
W każdym razie Patryś jest tutaj ofiarą. Nie należę do osób, które bez żadnych dowodów zgłaszają osobę wskazaną przez kogoś innego. Obecnie wielu oszustów przedstawia siebie jako ofiary i prosi osoby nie związane ze sprawą, o zgłoszenie oprawcy, który często nie ma nic na sumieniu, a jest tylko w konflikcie z rzekomą ofiarą.
Moja pierwsza myśl to "skąd ja znam ten nick?". Patryk.majczak to konto należące parwdopodobnie do "królowej spamu" aldony.m. Już raz był on/ona bohaterem jednego posta: TUTAJ
W każdym razie Patryś jest tutaj ofiarą. Nie należę do osób, które bez żadnych dowodów zgłaszają osobę wskazaną przez kogoś innego. Obecnie wielu oszustów przedstawia siebie jako ofiary i prosi osoby nie związane ze sprawą, o zgłoszenie oprawcy, który często nie ma nic na sumieniu, a jest tylko w konflikcie z rzekomą ofiarą.