piątek, 27 grudnia 2013

Ach, te kluby...

Patrzcie, patrzcie! Drugi post dzisiaj! :D

A teraz do tematu.
Kiedy w grze pojawiły się kluby ( już o tym w "kalendarium" pisałam) wszyscy oszaleli na ich punkcie. Nic dziwnego - to był główny sposób zbiorowej integracji na stardoll (nie było przecież imprez/czatu). Potem zainteresowanie klubami spadło prawie do zera, a obecnie odżyło (po pojawieniu się osiągnięć).
Teraz ludzie zapraszają (czasami nachalnie) do swoich klubów, wszystko po to by zdobyć osiągnięcie *.*
Co z tego, że ich kluby są trochę bez sensu? Nazwy nijak mają się do tego, o czym tak naprawdę jest klub? Albo nazwa to nick założyciela? Fanklub? Własny? Naprawdę? Ale poważnieeeeeeeeeeeee?
Moja dzisiejsza rozmowa:

Właściwie to dobry pomysł. Niech ktoś założy klub o majonezie! Może nawet dołączę...

3 "klasy społeczne" na stardoll

Jako, że od drugiego dnia mojej przygody ze stardoll byłam SS nie zdążyłam poznać wszystkich ograniczeń narzucanych na "zwykłych" graczy. Nie było też wtedy statusu Royalty więc rozłam nie był duży.
Teraz jednak różnice da się zauważyć a najwięcej mówią o nich, ci, którzy grają za darmo, czyli nie mają SS. Ile to razy czytałam, że "stardoll powinien być za darmo", "SS jest bez sensu". Niestety nie macie racji. Jakby gra była za darmo... to by jej nie było. To przede wszystkim my, którzy za nią płacimy utrzymujemy stardoll przy życiu.
Ale nie o tym.
Jako, ze jestem teraz Royalty zauważyłam, że wiele osób "podchodzi do mnie z kijem". Niektórzy są ok, inni się podlizują (przekraczając wszelkie granice), a są też ludzie po prostu chamscy. Ci ostatni to zawsze gracze bez SS: "to, że jesteś Royalty nie znaczy, że cośtam, cośtam..." Śmieszą mnie ci gracze, ponieważ rozmowa zazwyczaj zaczyna się od podlizywania z ich strony. Później jest prośba o wysłanie prezentu, zagłosowanie na nich, albo sprzedanie im czegoś w mega niskiej cenie, najlepiej za sm. Kiedy odmawiam zaczyna się akcja.
Pamiętam, jak jedna dziewczyna chciała ode mnie kupić dość rzadki artykuł z biżuterii, mówiła, że "daje za niego 30sm". Patrzcie, jaka hojna. Tak, wyśmiałam ją. Powiedziałam, że jest to więcej warte (mając na myśli wciąż walutę sm), ona zaczęła bluzgać. Pisała, że jestem nadęta, jak wszytkie Royalty, że pewnie bym chciała za to 50sd itd. itp.
Nie mam obowiązku nikomu niczego sprzedawać. Jestem pewna, że gdybym była "tylko" SS i miała niższy poziom to ta dziewczyna by tak tego nie przeżywała...
Nie obchodzi mnie jaki macie status, ani jaki poziom. Jak jesteście spoko to mogę się z wami "przyjaźnić" na stardoll.

czwartek, 26 grudnia 2013

Pośmiejmy się

Dzisiaj postanowiłam zrobić kilka stylizacji w swoim studio. Pierwsze zgłoszenie mnie rozwaliło:
Nie wiem, czy chcę przeczytać więcej zgłoszeń...

wtorek, 17 grudnia 2013

Dogry

Jakiś czas temu zapytałam was o opinie na temat bloga. Wśród wielu miłych słów znalazło się kilka sugestii. Niestety nie jestem w stanie pisać zbyt często (jak tego chcieliście), ale w Święta na pewno ukaże się kilka postów. Czy będę robić stylizacje? Nie wiem. Jedna osoba zasugerowała artykuł na temat strony Dogry.pl
Chodziło o poradnik zdobywania punktów, ale ja i tak podeszłam do tematu inaczej. Muszę sobie trochę pokrytykować i ponarzekać (jak zawsze).
Więc zacznijmy.
Słyszałam o tej stronie już jakiś czas temu, ale dopiero niedawno postanowiłam założyć konto. Dogry służy do zdobywania punktów, które potem można wymienić na pożądaną walutę w różnych grach, czyli dla nas są to stardollary. Rejestracja jest prosta. Jak zdobywamy punkty?

środa, 11 grudnia 2013

Haker od włosów

Różni są na stardoll hakerzy, ale hakerzy od włosów to nowość.
Może zdarzyło wam się trafić na bazaarze na mega tanie peruki (kilka sd), których cena początkowa wynosiła 2sm?

Kilka dni temu odwiedziłam apartament pewnej dziewczyny. W jej prezentacji dowiedziałam się o tym hakerze, był tam też odnośnik do innego konta, gdzie wszystkie szczegóły zaistniałej sytuacji miały być podane. Niestety nie było tam właściwie nic więc na pewien czas porzuciłam temat.
Wczoraj jednak, odwiedziłam konto jednej mojej znajomej. Miała ona na bazaarze wystawione 3 płaszcze (wartość każdego to 2sd) za 600sd i zarezerwowane dla Maso-meso.
Nie sądzę by te konta były powiązane, ani zaprzyjaźnione. Raczej dziewczyna liczyła na to, że Maso-meso (skoro robi te dziwne rzeczy) może jej przekaże za darmo trochę sd.
Ale jakie dziwne rzeczy? O co tu właściwie chodzi?
W Księdze Gości użytkownika roi się od wpisów typu:
- wystaw jeszcze jakieś tanie peruki
- ty hakerze, łajzo itp.
Sama prezentacja jest ciekawa:
"Kochamy cię...sprzedajemy ci tanie peruki"
A więc osób jest kilka. Fakt, że paruki są drogie, ale koszt ich wytworzenia też jest wysoki, tak więc Maso-meso trochę rujnowali biznes innym. ALE JAK?

sobota, 7 grudnia 2013

Kalendarium: marzec 2009

Mieliśmy trochę dłuższą niż zwykle przerwę w "Kalendarium". Dotarliśmy do marca 2009. Zobaczmy HB's z tego miesiąca:
Najcenniejsza z tego zestawu jest kurtka.
Zobaczmy dział pomocy z tego okresu:
Właśnie wprowadzono kategorie pytań (jest ich więcej niż mamy teraz).
3 marca pojawiła się V kolekcja DKNY (przedostatnia), wydana na 20-lecie:

piątek, 6 grudnia 2013

Wygląda Pan jak menel, Panie Jonas

Jak zobaczyłam dzisiejszą lalkę to właśnie takie miałam skojarzenie:
Serio? To "sławny" Joe Jonas z "zespołu" Jonas Brothers? Ten, za który szalały nastolatki (w tym wiele stardoll'owiczek)?
On teraz naprawdę tak źle wygląda, czy to tylko stardoll? Niestety nie ma dość odwagi, by sprawdzić jego realne, aktualne zdjęcia.
A tak na marginesie: Jonasi są jeszcze wgl. popularni? Bo na stardoll chyba im wielu fanów nie zostało.