środa, 15 lipca 2015

Worst #13

Klinika Piękna pana Zdzicha oferuje właśnie -20% zniżkę na zabiegi z kategorii operacje plastyczne i zabiegi silnie "upiększające". Pan Zdzichu jest znanym w świecie partaczem... ehm...  specjalistą, dlatego też, z całego kraju zjechali się klienci będący w pilnej potrzebie.

Panna Anna potrzebuje podnieść policzki i usta w permanentny dziubek złożyć, przy okazji coś z oczami można by zrobić.
 Weronika przybyła, by olśnić wszystkich swą urodą. Niestety, w efekcie poparzyła twarz kolczykami i spaliła sobie włosy. Pan Zdzichu coś na to poradzi...chyba.
 Nie wiadomo jak ta urocza dama ma na imię. Jej usta są tak spuchnięte, że biedaczka, bardzo niewyraźnie mówi. Zgadujemy, że chce je powiększyć. Hm, czymś się umazała na twarzy. Biedactwo.

 Angelika wspomina coś o gangu z Albanii, czy coś. Nikt nie wie, o co jej chodzi, ale chyba chce się do jakiegoś gangu wkupić i w tym celu żąda tatuaży i blizna na twarzy. Da się zrobić!
 Tutaj trzeba usta tak powiększyć, by wpasowały się w obrysowany kredką zarys.
 Kasia pragnie upodobnić się do robaczka. Coś ostatnio sporo takich.
 Adrian przyjechał tu tylko po to, by pokazać, że jest seksowniejszy od naszych klientek. Przy okazji - to syn naszego pana Zdzicha.
 Małgosia jest pod wrażeniem Adriana. Aż jest soczewki z oczu powyłaziły.
 Milena pragnie większej bladości. Pan Zdzichu zaproponował kurację "odcięcie światła". Milena się zgodziła, teraz siedzi zamknięta w piwnicy i jeszcze za to płaci.
 Kamila prosi o silne "upiększenie" jej policzków. Cokolwiek to znaczy.
 Dominice trzeba nos naprostować, bo po ostatniej imprezie gdzieś wyemigrował.
 Michalina cała się sypie. Pan Zdzichu zamówił dla niej 5kg tynku, ale obawia się, że to nie wystarczy.
 Krystyna ze stołówki ma tutaj zabiegi za darmo. Widać, ze często korzysta. Chyba nie rozumie, że -20% z 0zł to wciąż 0zł.
 Eryka to by tylko cycki chciała poprawić. Reszta jest już przecież idealna.
 Zocha potrzebuje jeszcze raz powiększyć oczy. Wszyscy lekarze już jej odmówili. Pan Zdzichu jest jej ostatnią nadzieją
 Ta pani potrzebuje wody i mydła. Tak nam powiedziała.
 Kornelia, jak można się domyślić, chce jeszcze bardziej powiększyć usta.
 Wincenta pragnie przedłużyć twarz, wstawiając dodatkowe elementy w podbródek. W ten sam sposób trzeba jeszcze bardziej zaznaczyć jej kości policzkowe. Te zabiegi zapewne spowodują jeszcze większe zapadnięcie się ust i rozjechani brwi (wytatuowanych), ale co tam. Przecież jest promocja!
 Chyba nie muszę mówić, co pragnie sobie powiększyć tan pani...
 Tutaj potrzebny jest przeszczep włosów, bo zaczynamy łysieć. I usta trzeba zrobić, bo te namalowane są.
 Karina z zabiegów silnie "upiększających" wybrała doklejanie piórek do rzęst metodą "super glue" i podkreślanie ust metodą "wal po pysku".
 Edyta tak naprawdę potrzebuje dużo dobrego snu, ale dobrze płaci, wiec zrobimy, co będzie chciała.
 Teresa już nam narysowała, w którym miejscu mamy jej zrobić kości policzkowe. Odrysowała je od kolczyków. Cóż, w każdym szaleństwie jest jakaś metoda.
A oto prawa ręka pana Zdzicha. Jest równie utalentowana, co on. Irena, bo tak ma na imię, bierze udział w każdej operacji. Gratisowo, do każdej operacji, dorzuca usunięcie nosa. No, jak tu nie korzystać!

9 komentarzy: