sobota, 12 lipca 2014

Turecka inwazja

Nie macie wrażenia, że na stardoll ostatnio jakby przybyło graczy z Turcji? Może po prostu teraz są bardziej widoczni... w końcu to oni wprowadzają "styl poobijanej lalki".

Nigdy nie miałam z nimi problemu, ale teraz zaczynam mieć. Zaczęło się od kilku wiadomości, które od nich dostałam - wszystkie w ich ojczystym języku. Czy im się wydaje, że turecki jest podstawowym językiem na świecie, że może, że na stardoll są sami Turcy? Kiedy proszę o użycie języka angielskiego to odpowiedź dostaję po 5 minutach (wymęczoną, z masą błędów), albo wcale. Tak trudno napisać uniwersalne: "bazaar", "sale", "vote me CG"? Tak, czy siak to mały problem i wcale nie ograniczony tylko do tej narodowości. Widziałam masę Polaków robiących dokładnie to samo. Piszących mega długie wpisy po polsku w KG u dziewczyny np. z Belgii. Najczęściej robią tak młodsi gracze, więc mogę zrozumieć, że nie umieją języka.

Teraz jednak to, co najbardziej mnie irytuje. Nie widziałam u nikogo innego takiego zachowania, tylko u graczy z Turcji. Przynajmniej piszą po angielsku:


Pisze po angielsku, ale nie rozumie, co jej odpisuję, chociaż piszę to najprostszymi słowami. Gdy w końcu zrozumie, że jej odmawiam męczy mnie swoimi prośbami. I tak w kółko. To tylko jeden przykład takiej osoby, ale ostatnio mam ich sporo. Wypatrzą coś, chcą kupić (najczęściej dużo poniżej wartości), a potem proszą i męczą, bo oni tak bardzo chcą to mieć, a ty koniecznie musisz im to sprzedać.
 Mam nadzieję, że to zjawisko nie będzie się rozrastać jak spam i szybko te osoby dojdą do wniosku, że ta metoda jest nieskuteczna.

P.S. Obecnie, jeżeli chcemy zdobyć na stardoll coś naprawdę cennego, to musimy skorzystać z wymiany z innym graczem. Stanowczo odradzam wymiany z osobą o nicku aldona.m.

5 komentarzy:

  1. Ech, nie znoszę takich natrętnych graczy
    Ech, Aldono-Patryk >.<

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, znam to. Ostatnio miałam akcję z taką lasią, ona chyba właśnie też z Turcji była, nie pamiętam. W każdym bądź razie, koniecznie chciała kupić ode mnie pewną chustkę i chociaż pisałam caps loockiem, najprostszymi sformułowaniami typu: NO!!!! NEVER!!! bo już mnie doprowadzał wrzód na tyłku do szału, ona i tak nie przestawała ze spamowaniem. Nie lubię blokować ludzi, ale tym razem zrobiłam wyjątek >.< Co ona zrobiła? Stworzyła multikonto i napisała mi, że jestem żałosna XD Śmiechuwarte xS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanowczo odradzam wymianę z osobą o nicku paulinoxo.

      Usuń
  3. Miałam taka akcję. jedna dziewczyna właśnie z Turcji chciała koniecznie wymienić się ze mną jakąś sukienką (chyba wymienić) Większość rozumiem po angielsku, bo mój tata mnie uczy, ale to co ona mi napisała to nie mogłam rozkminić przez jakieś 2 godziny o.O Więc napisałam jej, że nie jestem zainteresowana, ale ona nie dawała mi spokoju i cały czas gdy mi coś pisała w sprawie ,,wymiany'' ja jej odpisywałam ale zwykłe ,, No, Thanks!!!'' (raz się rozpisałam, ale ona i tak mało z tego nie zrozumiała -_-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze się z takim czymś nie spotkałam, to chyba dobrze :)
    love.moonlight

    OdpowiedzUsuń