Świetlana przyszłość stardoll

Znowu przybyłam z misją skrytykowania stardoll - misja pochwalenia tej gry wydaje się być teraz mission impossible. 
Tak więc, jakieś dwa-trzy dni temu strona znowu była poza zasięgiem. Jest to trzeci raz w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Tym razem było trochę inaczej, gdyż momentami można było się nawet zalogować, ale wykonanie jakiegokolwiek działania było prawie niemożliwe.
Oczywiście, w takiej sytuacji nie da się zgłosić problemu, ani też nie wiadomo, gdzie udać się po jakieś informacje. Oficjalne profile na twitterze, instagramie itp. zawsze odcinają się od takich spraw.
Na fb. można było znaleźć informację, że technicy pracują nad problemem, ale to wszystko.
Nie wiadomo co właściwie się stało i czy strona jest wreszcie odpowiednio zabezpieczona.

Gdy strona wróciła, w klubie Royalty pojawił się taki wątek żądający wyjaśnień:

Oczywiście admini się do niego nie odnieśli. Jedna osoba zaproponowała, że powodem może być zbyt duża liczba osób w grze, po opublikowaniu wyników pierwszego etapu MSW. Taaak... To może pobawimy się w liczby.



W momencie, gdy piszę posta jest tyle kont:

W klubie Royalty mamy tylu członków:

Gdy rozwijam listę odwiedzających mnie osób, to Royalty stanowią przynajmniej połowę. Na innych kontach jest podobnie. Tak więc, na tej podstawie można by wyciągnąć wniosek, że aktywnych graczy jest ok. 30 tys.
Zerknijmy na The Vote.  Liczby z ostatnich kilku dni:

W grze bierze udział każdego dnia zaledwie kilka tysięcy osób. Najpopularniejsze zdjęcia na spotlighy mają podobną ilość serduszek. Można więc uznać, że naprawdę aktywnych graczy mamy może 5-10 tys. I to właśnie ci najbardziej aktywni, najbardziej zaangażowani gracze (plus kilka osób "budzących się" co roku na czas trwania MSW) bierze udział w MSW.
To właśnie tych kilka tysięcy było na tyle zainteresowanych wynikami, by je wyczekiwać i tych kilka tysięcy miałoby się okazać zbyt dużym tłumem dla serweru?
Samego konkursu, jak doskonale wiecie, w ogóle nie śledzę, natomiast natrafiłam na komentarze osób, które twierdziły, że coś jest nie tak z wynikami. Nie wiem o co chodzi, więc nie będę się w to zagłębiać, ale pamiętajmy, że sam konkurs od początku miał błędy. Mam tu na myśli podanie końcowej daty pierwszego etapu, gdzie okazało się, że błąd ten zaistniał, ponieważ admini zrobili kopiuj-wklej z poprzedniego konkursu. Brawo. Pełen profesjonalizm.

Wracając do liczby członków Royalty - ta ciągle maleje, pomimo iż klub cały czas obniża swoje wymagania na przystąpienie do niego.
Ostatnio na stronie pojawiło się też mnóstwo irytujących reklam, a aktualizacji, jak nie było, tak nie ma.
Jeżeli mowa o aktualizacji. Ta z 2010 roku była tak wyczekiwana, że na stronie, bez przerwy, przebywało bardzo dużo graczy i jakoś nie było takiego problemu z serwerem, jak ostatnio.

Nie wiem dokąd to zmierza, ale niechęć adminów do jakiegokolwiek udzielania informacji, nie wróży niczego dobrego i nikomu nie służy. Pracownicy witryny nie chcą odpowiedzieć na pytania nawet tych graczy, którzy za grę płacą, a wypadałoby rozesłać do wszystkich graczy maila z informacją, co się stało i co w następnej kolejności nastąpi. Nie twierdzę, że należy zwracać graczom straconych dni SS, ale należałoby zrobić cokolwiek, a nie chować głowy w piasek.