sobota, 16 grudnia 2017

Takie wypasione Święta

Miałam ostatnio więcej czasu i postanowiłam go zmarnić bardzo nieproduktywnie, tj. porównując tegoroczny grudzień na stardoll do poprzednich.

Zacznę od kalendarza:

W tym roku mamy jeden, bez HB's, co bardzo mnie cieszy, bo gdy stardoll zabiera się za robienie Hot Buys'ów w tak wielkiej ilości, to zawsze to spieprzy. Z drugiej strony, nie mam nic miłego do powiedzenia o grudniowych HB's, chociaż jest ich mniej, niż byłoby w kalendarzu.
Główny zarzut, jaki gracze mają wobec tegorocznego kalendarza to ceny. Fakt, są bardzo wysokie, mogły by być nawet o połowę niższe, ale przynajmniej jakaś połowa rzeczy jest warta uwagi. I nie zapominajmy, że niektóre z nich, są za sm.
Tak wyglądał pierwszy kalendarz (2008):
Mamy otwarte pierwsze okienko. Dzwoneczki są darmowe.
2009 rok:

Dwa kalendarze. Pierwszy dla wszystkich, drugi dla SS. Artykuły są w cenach do 5sd, ale do najpiękniejszych nie należą. I tak było zawsze. Gdy były tanie - były nieciekawe, a później nikt tego nie chciał odkupić.  Przykładowo, naszyjnik z drugiego kalendarza ciężko jest teraz sprzedać za 2sd.

Tak więc, tegoroczny kalendarz nie jest zły, ale nie zaszkodziłoby, gdyby był nieco tańszy.



Gift-o-meter:
Pojawił się, w końcu, wczoraj. Jak widać, nie spieszę się z jego zapełnieniem - do 5 stycznia jest sporo czasu. Tegoroczny gift-o-meter jest całkiem spoko. 10 poziomów nagród, do wydania 300sd.
300sd to przeciętna kwota do zapełnienia skali w większości tego typu akcji, więc nie rozumiem, jak ktoś mówi, że to za dużo.

Tak wyglądał pierwszy (Black Friday 2009):

 Tutaj wystarczyło wydać 200sd, ale poziomów było 6, a między 5, a 6 była przepaść na 100sd.
Na ostatnim poziomie dostawaliśmy wnętrze i neon DKNY.

Oto kilka gorszych gift-o-metrów (nie świątecznych):
500sd do wydania, większość nagród, delikatnie mówiąc, dupy nie urywa.

600sd, a ciuchy jeszcze gorsze.
I nie zapominajmy o czteroczęściowym gift-o-metrze z 2010 roku. Pozwolę sobie wstawić link do kalendarium, bo mi się nie chce wstawiać obrazków (mniej pracy - więcej wyświetleń), o tutaj.

Tak więc, pod względem gift-o-metra, jest całkiem nieźle.

Teraz starplaza.


Od prawej strony. Wystaje noga od Callie's. I to wszystko, co chciałabym powiedzieć na temat tamtej kolekcji. MS.TQ - w sumie syf (kupiłam tylko oczy, które są mało świąteczne). 'Tis the Season Favourites - spodziewałam się jakiejś kolekcji "powrotnej", bo takie są co roku, ale żeby nie dodano ani jednej nowej?
Na artykuły świąteczne wydaje się najwięcej, nawet na stardoll, więc to dziwne, że tak przepuszczono okazję na hajsy.


Jest połowa miesiąca i mamy dopiero 1 TRIBUTE. Obstawiam, że będą jeszcze 2. To mało.
Strike a Pose - to chyba najgorsza dotychczasowa kolekcja. Ja nic nie kupiłam, a inni gracze niewiele, skoro wyprzedał się tylko jeden model w jednym kolorze.
Jedyne, co mogłoby to uratować, to kolekcja LE w przyszły piątek (idealny termin, zaraz przed Świętami).
Jeżeli chodzi o ciuchy, to brakuje mi też jakiejś zwykłej Świątecznej kolekcji, jak np. VOILE.

"Najlepsze" zostawiłam na koniec:

Co się stało z wypasionymi ofertami doładowań, jakie zwykle dostawaliśmy o tej porze roku?
Ten prezent kiepsko by wyglądał nawet w gift-o-metrze.

Niemniej, to jeszcze nie koniec miesiąca, a na ten moment mogę powiedzieć, że mogło być gorzej, co na tle ostatnich dokonań stardoll'a, można uznać za komplement.

3 komentarze:

  1. Może kiedyś kalendarz nie był tak dopracowany, niemniej jednak zawsze się czekało i cieszyło a teraz czekam tylko aż się skończy... porażka jedna wielka. Giftometery zawsze mnie w jakiś sposób denerwowały naciąganiem na hajs, ale musze przyznac ze w tym roku całkiem spoko. Może załaduję sobie ss bo dawno tego nie robiłam, przynajmniej może ciutkę stane się znów dzieckiem :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Giftomert mi się podoba, kalendarz jest średni, kolekcje świąteczne a raczej ich brak są straszne, ale na miano najgorszej atrakcji zasługuje ta kula za doładowanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. O pamiętam te wszystkie stare kalendarze! Ależ ja je lubiłam, kupowałam codziennie wszystko co się pojawiło i upychałam w Apartamencie :D Teraz zalega mi to wszystko w schowku. Mega mi smutno patrząc na to jak wszystko się zmienia na gorsze - kiedyś tanie kalendarze i świetne oferty na ss, a teraz grube hajsy za jakieś badziewia i oferta na zrobienie z siebie kuli śniegowej, no super.

    OdpowiedzUsuń