Obsługa stardoll "umarła"

Nie macie ostatnio wrażenia, że jesteśmy na stardoll zupełnie sami? Obsługa nas totalnie olewa. Nie ważne, czy piszesz do nich po polsku, czy po angielsku - i tak nie odpiszą. Ostatnio nawet napisałam im, że są do bani, a oni kompletnie mnie zignorowali. Kiedyś miałam z nimi dość dobry kontakt, a na samym początku (podobno) nawet można było z nimi pożartować. Najgorsze jest to, że jak ktoś złamie jakieś ważne zasady to można go raportować do woli, a sprawą i tak nie będzie się miał kto zająć.
A co ze starblogiem? Ostatni artykuł pojawił się 6 miesięcy temu:

Dzieje się tak dlatego, bo artykuły muszą byś sprawdzone i zaakceptowane przez obsługę strony (która padła trupem).
Klub Royalty. To "miejsce" powinno być wyjątkowe, a członkowie powinni być traktowani wyjątkowo. Podobno. A w rzeczywistości nic się tam nie dzieje. Mieliśmy otrzymywać wcześniej od innych informacje o nowych kolekcjach LE itp., mieliśmy mieć specjalne konkursy, a nasze zdanie miało mieć duże znaczenie. Tam też jest teraz cmentarz.
I chociaż Callie włóczy dupsko po imprezach i otwiera nowy sklep (który niczym nie różni się od Archive) to my wszyscy zostaliśmy pozostawieni sami sobie i mam wrażenie, że wkrótce powstanie tu jakaś zapuszczona dżungla i anarachia.

Nic nie zdarza się 2 razy...chyba, że to stardoll.

Dzisiaj pojawił się nowy sklep ze starymi ubraniami - Callie's Picks.
Callie to jedna z "adminek". Swego czasu sporo "robiła" na stardoll, organizowała konkursy itp. Później pojawiły się krajowe "adminki" (naszą była Gosia), o których teraz jest cisza. Po ogólnym przestoju wraca Callie. Wpada niespodziewanie na imprezy, a teraz otwiera "swój" sklep:

Motywem przewodnim jest krata, ale jak widać na zdjęciu jest to dopiero pierwsze wydanie sklepu.

Uzupełnienie kalendarium: jesień 2008

Pierwszy raz robię uzupełnienie, ale znalazłam tyle informacji, że nie mogę tego przepuścić.
Na początek chciałam wam pokazać jedną z sukienek z konkursu Pauliny. Na stardoll jest tylko jedna sztuka (chyba, że konto jej właścicielki już nie istnieje to sukienka też):

Niestety więcej znaleźć się mi nie udało.

Kalendarium - stardoll jesienią 2008 roku

Dotarliśmy już do jesieni 2008 roku (zachęcam do zapoznania się ze wcześniejszymi postami z historii stardoll).
Od czego by tu zacząć...
Może na początek salon piękności:

Salon piękności wciąż bardzo różni się od obecnego. Chciałam tutaj zwrócić uwagę na kolor skóry -  było dostępnych tylko 6 odcieni, teraz mamy skalę. Usta dzielone były wobec kategorii (uśmiechnięte itp.).

Kariery - kupować, czy nie?

Zacznijmy od tego po co ci Kariery. Jeżeli chcesz kupić studio stylistyczne dla zarobku to nie rób tego - tylko na tym stracisz.

Więc tak: wydajesz 149sd na studio. Później zdobywasz klientów,czyli spamujesz innych użytkowników, albo wysyłasz transmitki. Transmitki dają lepszy efekt. Stylizacje musisz robić na bieżąco, bo w twojej kolejce może być max. 10 osób. I tak oto wydajesz jakieś 200sd. A o co chodzi z tą prowizją? Po pierwsze dostają ją tylko SS, czyli jak znowu zostaniesz NSS to możesz robić stylizacje, ale o kasie zapomnij. Z kasą też jest pewien haczyk: dostajesz tylko 10% od artykułów w stardollarach:

Kalendarium: lato 2008 na stardoll

Witajcie w kolejnym poście z historii stardoll. Dzisiaj cofniemy się do lata 2008 roku.
Zaczynamy od czerwcowych HB's:

Możemy tu zauważyć zieloną sukienkę z IV kolekcji DKNY. Oto cała kolekcja:

Ceny nie przekraczały 10sd, ale tym razem ubrania były dostępne tylko dla SS. Przy okazji pojawienia się kolekcji wystąpił "mały" błąd. Otóż przez kilka godzin wszystkie rzeczy można było kupować za 0sd: