czwartek, 1 listopada 2018

Mała podróż w przeszłość

Dzisiaj pojawił się kolejny, nic nie wnoszący, artykuł o Callie w starblogu:
Taki mini wywiad, z którego nie dowiedzieliśmy się nic, poza tym, że Callie's Crew nie będzie już nigdy przyjmować nowych członków. Moim zdaniem cała ta instytucja niczego nie wnosi i powinna zostać usunięta. 
Mimo wszystko, "wywiad" zainspirował mnie, bym jeszcze raz odwiedziła stronę way back machine, z nadzieją wykopania jakiejś skamieliny.

Skupiłam się głównie na starblogu, licząc, że odnajdę tam stare zdjęcie oryginalnej Callie, ale nie udało się. Mam za to skład redakcyjny.

Mamy dokładnie napisane czym się ona zajmuje. Sam wygląd lalek inspirowany był ich pierwowzorami, chociaż w swojej prezentacji Callie podaje, że jest brunetką i ma brązowe oczy.


Teraz byłoby niewyobrażalne, aby na stardoll udzielał się ktoś z prawdziwego świata mody. Malina Joseph współpracowała ze stardoll kilka lat. Tutaj strona jej lalki: MALINA




Isobel wciąż jest częścią starbloga.

Vicky nie istnieje już w stardollowym świecie.


Juliana też nie znajdziecie.

To samo w przypadku tej osoby.

Skoro skład redakcyjny był aż tak rozbudowany, to wiadomo, że sam starblog/magazyn wyglądał inaczej:



Powstawał też specjalny magazyn:

Podgląd do dwóch:

MARZEC 2008

KWIECIEŃ 2008

Magazyn był częścią zewnętrznego bloga. Możecie go zobaczyć tutaj

Później pojawili się starbloggerzy:
Każdy miał swój własny nagłówek/banner. Do czasu.
Tutaj mamy już erę polskich bloggerów:

Na koniec nostalgiczne spojrzenie na starplazę:
Osobiście uważam tę wersję za najlepszą.

2 komentarze:

  1. O matko, pamiętam to wszystko <3 Fajne były te czasy, kiedy Stardoll miał Polskich redaktorów i adminów. I ogólnie był taki bardziej nastawiony na kontakt z ludźmi i tworzeniu społeczności. Lubiłam też to, że mogłam poczytać o gwiazdach, wszystko to dla mnie, jako dzieciaka, było takie "wow". Pamiętam, że był kiedyś taki konkurs, że trzeba było zaprojektować jakąś rzecz w stardesign fashion, później admini wybierali najładniejsze według nich ubranie, uszyli je i osobiście podarowali wygranej dziewczynie. Na stronie pojawiły się z nią wywiady i zdjęcia w wygranej sukience, matko oglądałam to ze 100 razy, zazdroszcząc jej na maxa i uważając, że Stardoll i ten konkurs to najfajniejsza rzecz ever xd Nie mam pojęcia czemu akurat to mi tak mocno utkwiło w pamięci :D

    OdpowiedzUsuń
  2. XDD komentarze odnosnie redaktorow najlepsze hahaha aj ta stara StaPlaza ktora czasami nie chciala sie zaladowac xd blog jakis magazyn? W szoku jestem ze ktos to czytal xd

    OdpowiedzUsuń