wtorek, 12 września 2017

Trochę bajeczności dla tęskniących za "Worst" (i "Best")

Już nawet nie pamiętam kiedy napisałam ostatniego "worsta". Pomimo, iż nie planuję powrotu serii na "cały etat", to czasami trudno mi obojętnie przewijać Spotlight. Niektóre cudeńka aż proszą się o uwagę.

Czy te oczy mogą kłamać?

Bolesna klasyka.

Tanie operacje plastyczne.

Coś jest z tymi ustami, że dopasowanie ich do całości twarzy jest dość kłopotliwe. Tutaj nie wyszło, chociaż gdyby zamysł był Halloween'owy, to niewiele by brakowało do perfekcji.


Biżuteria - monobrew.

Kolejna bolesna klasyka upośledzonej części stardolla.

Lalka. W sumie można by uznać, że ta lalka bardziej pasuje do "best", jeżeli celem było stworzenie jak najbardziej lalkowego/sztucznego wyglądu.

Gdy bycie zwyczajnie upośledzonym to za mało i odpalasz "premium".

Obsesyjka na punkcie rzęs. I rozświetlacza.

Bolesna klasyka nie byłaby klasyką, gdyby się tak często nie przewijała.

Dmuchana lalka? W sumie nie wiem, ale wygląda mi to na pierwsze podejście do rys i fryzur od projektantów, gdy wciąż się wydaje, że najważniejsze to kupić tanio.

Bardzo męski zarost.


Wiecie co mi to przypomina? Rosyjskie instagirls. Wszystkie wyglądają tak samo. Blondyny, botoksowe usta i wszechogarniający plastik.

Jak tak patrzę na to dłużej, to nie wiem, czy bardziej mi się ogólny efekt podoba, czy nie podoba. Jednak ma coś w sobie.

Ten mnie nie urzeka. Gorsze rzęsy, czy broda na ustach?

Żulek smerf.


Krowia estetyka.

Tak bardzo "twinkle, twinkle", że aż Callie.Stardoll by się wzruszyła.

Justin nie jest pod wrażeniem, chociaż bardzo się starasz, łącząc elementy krowiej estetyki, bolesnej klasyki i tanich operacji plastycznych.


Na koniec coś miłego dla oka:


Trafiłam przypadkiem, ale niczego nie żałuję i również Wam polecam odwiedzenie kolorowego konta, zupełnie nie rakowej, NAZELI_RAK






2 komentarze:

  1. Nr 4 tak bardzo wygląda mi na ćpunkę...

    A ostatnia jest prześliczna :)

    Cola342

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze że dodałaś coś na koniec, bo po 2 i 3 już myślałam o samobójstwie :D haha

    OdpowiedzUsuń