Miałam zatytułować posta "stardoll ma problem", ale doszłam do wniosku, że stardoll to jeden wielki problem. Wczoraj wywaliło grę, oczywiście zero informacji. Tylko po komentarzach pod ostatnim postem na instagramie stardoll, można się było zorientować, że problem dotyczy wszystkich. Dopiero po kilkunastu godzinach od awarii pojawiła się na tymże profilu taka informacja:
Gra wróciła po ponad 24h. Dalej nic nie wiemy, pewnie się też nie dowiemy.
Każdy za to dostał do swoich apartamentów dwa prezenty widmo. Cudnie.