niedziela, 3 kwietnia 2016

Kalendarium: luty 2012

Tak... to może bez wstępu?

HB's:
Mam bardzo mieszane uczucia. Było kilka fajnych rzeczy, ale te wzory mnie wykańczają.
Tak więc, moi drodzy, 2 lutego zawitała do nas nowa kolekcja VOILE:

Rzeczy z reklamy nie końca pokrywają się z tymi w sklepie? Wszystko dlatego, że to była dopiero pierwsza część kolekcji, druga zjawiła się następnego dnia:





W tym czasie stardoll wciąż wypuszczał (prawie) każdego dnia po kilka nowych sztuk do różnych sklepów, które nie stanowiły pełnych kolekcji. O nich nie piszę, gdyż uważam to za stratę czasu i miejsca.
7 lutego dodano nową kolekcję do, nieistniejącego już, sklepu Tingeling:

Chociaż sklepu już nie ma, przynajmniej część rzeczy można wciąż kupić poprzez wyszukiwarkę, a to oznacza, że nie mogę się tych durnych szmatek pozbyć za pośrednictwem starbazaaru.
10 lutego wprowadzono nowy sklep - Sweet Suites:

14 lutego dodano nowe piętro do Film Theory:

Oh, Julia zgubiła twarz!
To właściwie wszystko jeśli chodzi o walentynki, w końcu oferta na doładowanie pojawiła się jeszcze w styczniu. Zamiast tematycznych atrakcji dostaliśmy aktualizację w Karierach:
Pamiętniczek, dzięki któremu mogłam się dowiedzieć jak bardzo nic nie zarobiłam. Do dnia dzisiejszego nie zwróciło mi się za zakup tego ustrojstwa, nie wspominając o kosztach transmitek, które na to poszły.

Dnia następnego w starplazie pojawiła się mini kolekcja z okazji Super Bowl:
Poza tym dodano też nową kolekcję do, nieistniejącego już, sklepu DECADES:

Jak widać kilku rzeczy brakuje. Tak wyglądało piętro następnego dnia:
Ważniejsze jednak było pojawienie się nowych kosmetyków:

Jak zwykle, gdy coś jest fajne i tanie, to jest to zarezerwowane dla jednego kraju. Na szczęście kosmetyki można było zdobyć poprzez link. Dla wielu były one pierwszymi kosmetykami, bowiem do tej pory, wszystkie były dostępne tylko dla SS, czyli były za sd (wtedy waluta odblokowana tylko dla SS), a te tutaj cudeńka, prawie wszystkie, można było kupić za sm.

17 lutego pojawia się sklep Fashion Furniture:
Tak naprawdę stare rzeczy przeniesione ze Suite Shop'u do starplazy - w ten sposób "powstało" wiele sklepów.
20 lutego to nowa kolekcja w Museum Mile:




 Chyba gdzieś mi zginęło kilka pięter.
Klikając w odpowiednie miejsce na obrazie można było trafić na ukryte ubrania, np. na tę sukienkę:


Oprócz tego pojawiła się też nowa oferta:
Warta jedynie pogardy.
Dwa dni później zaprezentowano nam kolejną kolekcję w sklepie Tingeling:


Tych rzeczy też nie da się sprzedawać.
24 lutego rozpoczęła się wyprzedaż pożegnalna w sklepie FOLK:
Zazwyczaj, jeżeli długo nie ma żadnej dostawy do danego sklepu, oznacza to jego rychłą likwidację, a FOLK był sklepem wyjątkowo zaniedbanym. Szkoda.
Oprócz wyprzedaży mogliśmy zaobserwować zmiany w Museum Mile:

27 lutego dodano nową kolekcję do sklepu BASICS:

Kolekcja jest obecnie dostępna tylko na bazaarze.
W okolicach 28 lutego wprowadzono nowość dla nowych graczy, zachęcającą do potwierdzenia e-maili:
Sukienki, co prawda, zbyt urokliwe nie były, ale były darmowe, a to zawsze coś.
Poza tym odnowiono wygląd kilku sklepów:
Ostatniego dnia (wyjątkowo długiego) miesiąca wprowadzono nowy sklep - Velvet Orchid, czyli królestwo "mhrocznego kiczu i lateksu":


Poza tym żaba ze sklepu Magic Emporium zamieniła się w księcia:
Jak tam wolałam żabę, miała w sobie o wiele więcej uroku. Żądam zwrotu pieniędzy.

3 komentarze:

  1. co do 2 kolekcji tingeling, to da się sprzedawać te rzeczy, przynajmniej większość z nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie masz rację, ale wciąż jest to tylko kilka rzeczy. Nie rozumiem dlaczego po prostu nie zrobili wyprzedaży i później pozbyli się sklepu. Może zwyczajnie o nim zapomnieli?

      Usuń
  2. Mi również nie zwróciło się za zakup studia stylistycznego.. Gdybym wiedziała,że to takie marnowanie kasy to bym wgl tego nie kupiła. /maja9258

    OdpowiedzUsuń