czwartek, 16 stycznia 2014

Pozbyć się

Ile macie w swoim apartamencie rzeczy (ograniczmy się do samych ubrań), których chcielibyście się pozbyć, ale:
1. nie da się ich sprzedać
2. utylizacja się nie opłaca?
U mnie to wygląda tak:


By nie zaśmiecać szafy pozamykałam niepotrzebne rzeczy w pokojach.
236 rzeczy - ubrania, które ciągle są (lub były) w starplazie i nie da się ich sprzedawać. Niektóre rzeczy są w starplazie już ponad 4 lata i chyba nigdzie się nie wybierają.
78 rzeczy - ubrania z "ukrytych sklepów" i z KOHL'S. Tutaj mniejsza szansa by dało się je sprzedać, bo są one limitowane umowami, na mocy których nie mogą wrócić do obrotu (także KOHL'S, chociaż chusta jakoś wróciła - z metką Callie).
180 rzeczy - darmówki. Czy ktoś jeszcze pamięta, jak darmówki dało się sprzedawać? Można było na tym sporo zarobić.

Nie chcę ich utylizować bo dostanę marne grosze, a za darmówki nic. Z radością bym je natomiast sprzedała. Denerwuje mnie to przetrzymywanie ubrań przez stardoll, albo kiedy rzeczy już dawno w starplazie nie ma, a wciąż nie są dostępne na bazaarze. Pamiętam jeszcze, jak pod koniec każdego miesiąca były wyprzedaże, a na początku następnego te przecenione artykuły można już było sprzedawać na bazaarze. Teraz wyprzedaże się zdarzają, ale najczęściej przecenione artykuły i tak zostają w starplazie....
A darmówki? Nawet bym chciała by pojawiła się opcja oddania ich za darmo innej osobie.
Gra mi się wcina od tych niepotrzebnych gratów, nie wspomnę już nawet o meblach w schowku...

1 komentarz:

  1. Ja nie mam aż tak dużo rzeczy jak Ty, bo jestem na Stardoll zdecydowanie krócej i jest to moje 3 podejście do tej gry, ale zgadzam się z Tobą w zupełności. A admini robią to wszystko, żeby wyciągnąć od nas więcej realnej kasy.

    OdpowiedzUsuń