Hej! Z okazji, że mi się chce, postanowiłam napisać kolejnego posta z serii "kalendarium".
Tak więc, dotarliśmy do marca 2014.
Tak wyglądały HB's:
3 marca pojawiła się mini kolekcja YH i tak się prezentowała:
Prawdopodobnie jedna z najlepszych mini kolekcji.
5 marca dostaliśmy w wiadomościach zapowiedź wydarzenia, na które wszyscy czekaliśmy:
Aby przyspieszyć moment świętowania, wielu graczy zakładało lewe konta.
Tego dnia pojawiła się też nowa dostawa w sklepie BB:
Obrzydliwości nie było końca.
6 marca nadszedł czas na świętowanie:
To powyżej, to darmowe ubranie. Poniżej gift-o-meter:
Wszystkie rzeczy sprzedałam, gdy ostatnio pojawiła się taka możliwość.
I właściwie na tym kończyła się radość, bo reszta "atrakcji" była nieatrakcyjna, o czym pisałam TUTAJ
7 marca dodano nową kolekcję Nelly:
Zawsze uważałam ten sklep za nudny.
11 marca zawitała, być może ostatnia jeszcze w miarę atrakcyjna, kolekcja PPQ:
12 marca to z kolei nowa kolekcja CP:
14 marca dodano nową kolekcję do sklepu Kitsch, tak bardzo w swoim stylu, że umieszczę tutaj tylko jej reklamę:
17 marca to nowa kolekcja RIO, też tylko reklama:
Na reklamie wygląda to jeszcze całkiem atrakcyjnie, ale reklama kłamie.
18 marca dostaliśmy na skrzynki takie oferty:
Torebka za zakup SS.
19 marca i znowu Nelly:
21 marca w starplazie pojawiła się nowa kolekcja w sklepie, który prawdopodobnie został stworzony przez kogoś, będącego w danym momencie pod wpływem podejrzanych substancji. Nie chcę wierzyć, że ktoś to wymyślił będąc w pełni świadomym i poczytalnym.
24 marca dodano nową kolekcję IT GIRLS:
Reklama kłamie.
25 marca zawitała kolejna kolekcja CP:
27 marca pojawiła się nowa kolekcja Furry Friends:
28 marca dodano kolekcję Subcouture:
31 marca pojawiła się nowa kolekcja w Other World:
Taka ciekawostka, tak wyglądał pasek opcji:
Tyle lat i prawie się nie zmienił.
A gdyby ktoś miał ochotę, to odsyłam do TEGO posta, gdzie zobaczycie, czym jeszcze żyliśmy w tamtym okresie.
Pamiętam, że wtedy wykupiłam wszystkie hb’s 🤡🤡
OdpowiedzUsuńZ nudów w pracy przez teraźniejszą sytuacje epidemiologiczną weszłam na Twój pierwszy post z tej serii (czytałam każdy po kolei dodany post), aż dotarłam do tego.
OdpowiedzUsuńJa akurat założyłam moje konto w 2010 roku i na samym początku wchodziłam na grę raz na jakiś czas - jak sobie przypomniałam.
Koniec końców stałam się uzależniona i siedziałam na niej non stop. Zostałam royality (zresztą dość szybko po wprowadzeniu tego), szlajałam się na imprezach ze sławnymi Dollkami (ja niestety nigdy szczególnie się nie wybiłam, chociaż naprawdę dużo osób znałam). Ogólnie dla mnie 2012-2015 to najlepsze czasy i bardzo dobrze je wspominam.
Reasumując, chodzi mi o to, że...
Szkoda, że tak strasznie to wszystko podupadło. Kiedyś to jakieś imprezy odbywały się co minutę, księga gości i czat były pełne osób (ja pamiętam jak dawniej miałam aktywnych 300 znajomych na czacie, teraz nie mam ani jednego). Uważam, że była to jedna z najlepszych gier i dalej mogłaby taka zostać, gdyby nie to, że administracja tak szybko się tym wszystkim znudziła i zaczęła nas olewać. Dodatkowo starsze roczniki pewnie przez nawał obowiązków straciły już chęć zabawy w jakieś laleczki, a młodsze robiły się coraz to głupsze i mniej chętnie się z nimi utrzymywało tam jakieś kontakty. Zresztą nic dziwnego, skoro większość teraźniejszej młodzieży siedzi na smartfonach, a na nim nawet nie da się odpalić Sd w całości. Do tego mają większe priorytety w życiu (YT, TikTok), niż za naszych tam czasów.
Ja mam teraz dziewiętnaście lat i jakoś nie umiem dogadać się z jedenastolatkami, które raz na czas spotkam na jakiejś tam imprezie na stronce. Zresztą, zdecydowana większość ludzi którą tam poznałam odeszła (nic dziwnego, pewnie mają już własne rodziny, albo właśnie kończą studia).
Ja sama wchodzę - rzadko - ale wchodzę, gdyż naprawdę szkoda mi stracić mój profil, za dużo na to straciłam czasu i pieniędzy...
Wylałam tu teraz żale u Ciebie, ale takie odczucia mam po przeczytaniu wszystkich postów wzdłuż i wszerz. 🥲
Osobiście, chciałabym chociaż raz przeżyć jeszcze Stardoll takim, jakim był w 2012/13 roku, kiedy naprawdę wszędzie widzieliśmy tłumy.
Ale raczej już nie doczekam się tego. Nawet szkoda mi pieniędzy, żeby kupić jakiś pakiet i posprzedawać te okropne darmówki... 🙂
Na koniec chciałabym powiedzieć: Szacun, że jeszcze chce Ci się wchodzić na tę stronę i COKOLWIEK o niej pisać, nie jesteś już przypadkiem jedynym blogiem, który przeżył do dziś? 🥰
Pozdrawiam, Lauramaily.
Może nie jestem ostatnim blogiem, ale na pewno jednym z ostatnich :)
UsuńMnie na stardoll trzyma własnie ten blog, no i bazaar, bo lubię sprzedawać szmaty, ale tak poza tym, to nie zostało nic z tego stardolla, w który kiedyś grałam.
Nie zauważyłam innych aktywnych jeszcze blogów Polskich, ale może to moje niedopatrzenie :)
UsuńA właśnie doładowałam ostatni raz żeby jednak te ciuchy posprzedawać i mogę stwierdzić, że nie zmieniło sie jedno - komentarze w Kg Czy sprzedam mu daną cenna rzecz i za ile haha :D